Jesienna wycieczka do zagrody DANIELI z Państwową Strażą Łowiecką

           Dwudziestego trzeciego września w Pierwszy Dzień Jesieni, uczniowie Szkoły Podstawowej w Karszewie wraz z wychowawcami i Państwową Strażą Łowiecką w Poznaniu, postanowili odwiedzić "Zagrodę DANIELI " prowadzoną przez Małgorzatę Zakrzwską w Lesznie. Jak przystało na pierwszy Dzień Jesieni ranek był mglisty a powietrze wilgotne i rześkie. Na miejscu  w stroju Pani Jesieni z jarzębiną we włosach przywitała nas Pani Małgosia która już od wielu lat zajmuje się hodowlą Danieli.  Przywitała nas również ciepłym uśmiechem oraz przedstawiła zasady bezpiecznego zachowania się  w zagrodzie. Każdy z wycieczkowiczów  przywiózł smakołyk dla zwierząt w postaci suchej bułeczki, jabłuszka oraz marchewki. Dzieci z ogromnym zainteresowaniem zwiedzały zagrodę na której można było obejrzeć długi ciek wodny z bieżącą wodą, miejsce legowiska, karmnisko  oraz oczywiście -  rodzinę danieli zwaną chmarą, pięknie prezentujące się barany, kozy z kolorowymi odświętnymi łańcuszkami  i dzwoneczkami na szyjach. Wycieczkowicze mieli okazję samodzielnie nakarmić mieszkańców tej zagrody, pogłaskać i  poobserwować zachowania żyjących tam Danieli. Pani Milena z PSŁ i Pani Gosia przeprowadziły również pogadankę na miejscu w bliskim sąsiedztwie  zwierząt. Dzieci dowiedziały się że samiec daniela to byk, samica to łania  a młode to cielaczki. Zostały również zaprezentowane zrzuty  poroży danieli tych młodych oraz tych już nieco starszych a dzieci mogły swobodnie obejrzeć i dotknąć wszystkie rekwizyty. Pani Milena  również nauczyła uczestników  cichego podchodu zwierząt, było to nie lada wyzwanie dla dzieci. Na koniec naszego pobytu   w zagrodzie  Wszyscy razem skosztowaliśmy pieczonej kiełbaski z ogniska. Podziękowaliśmy  za przemiły pobyt Pani Gosi gromkimi brawami i głośnymi okrzykami DARZ BÓR.   Z racji tej że był to Pierwszy Dzień Jesieni  postanowiliśmy jeszcze udać się na spacer  nad pobliską rzekę Ner  w poszukiwaniu oznak jesieni. Podczas spaceru dzieci nasłuchiwały  odgłosów dzikich gęsi i żurawi żerujących na pobliskich łąkach. Mieliśmy tez okazję podejść i obserwować   łabędzie które pływały na rzecze . Ptaki te zrobiły nam  ogromną niespodziankę przelatując tusz nad naszymi głowami.  Z tak przyrodniczymi doznaniami  wróciliśmy do domów aby opowiadać  o wycieczkowych przygodach MAŁEGO PRZYRODNIKA.

Autor: Milena Stemplewska-Zawierucha
Data utworzenia: 05.10.2022
Ostatnia aktualizacja: Milena Stemplewska-Zawierucha
Data aktualizacji: 06.10.2022 06:11:35